Zastanawiam się czasem, dlaczego ta opowieść nosi tytuł
„Jeleń”. Ilekroć jednak przyglądam się medialnej stronie rzeczywistości, nie mogę się
oprzeć wrażeniu, że cały czas chodzi o jelenie! Historię tę szczegółowo
opisali Jorge Luis Borges i Adolfo Bioy Casares, ja postaram się zachować jedynie sens…
Zbigniew Niedźwiecki Ravicz
wtorek, 20 września 2016
piątek, 26 grudnia 2014
Wilki, psy i barany
Kiedyś, bardzo dawno temu – w
czasach, do których nie dokopali się jeszcze archeolodzy, a historycy
z politowaniem machają ręką – wilki weszły w konflikt z pasterzami. Nie było rady
– ci ostatni zmuszeni byli wysłać poselstwo, aby załagodzić spór i przywrócić dobrosąsiedzkie
stosunki.
- Dlaczego nas nękacie? Czyżby brakowało zwierzyny w lesie?
– pytali opiekunowie trzód.
- Ależ bynajmniej! – stwierdził najpotężniejszy basior w
sforze. – Walczymy z wami, ponieważ zawarliście przymierze z naszymi
największymi wrogami, psami.
- W takim razie, jak moglibyśmy zażegnać konflikt?
sobota, 16 marca 2013
Okulary dla czarnowidza.
Gdzieś czytałem, że pesymista to facet, który
finansuje optymistę. To chyba wystarczający powód, żeby prowadzić życie na plus. A piszę o tym w kontekście opowiadania Dino Buzzatiego Ukryci staruszkowie.
Była to historia
młodego, pełnego werwy człowieka, który raptem oświadczył przyjacielowi, że
wkrótce umrze.
Subskrybuj:
Posty (Atom)